Zgłoszenie
Obrywam listki z gałązek bazylii, którą bardzo prosto wyhodować samemu w doniczce,
ponieważ rośnie bardzo szybko, akurat żeby starczyło na dwie garście. Do tego dodaję
mniejszą garstkę listków pietruszki.
Jako bazę pod domowe pesto stosuję garść łuskanych orzechów włoskich i prażony
słonecznik, można również zamienić z orzechami nerkowca, ale akurat orzechowiec rośnie
pod moim domem.
Do tego 2,3 łyżki twardego startego sera, najlepiej parmezanu. Trzy średnie ząbki
czosnku, bo trzeba się chronić przed wampirami. Praktycznie żadnych przypraw nie dodaję,
bo czosnek jest mocny, może odrobinę pieprzę.
Wszystko długo mieszam blenderem na praktycznie gładką masę, w trakcie dolewając oliwy z
oliwek do mniej więcej konsystencji półpłynnej papki.
Wybrany makaron Barilla gotuję al dente. Mieszam z pesto, ozdabiam listkiem bazylii,
połóweczkami koktailowych pomidorków, ziarenkami świeżego zielonego groszku, który
również rośnie u mnie na balkonie w doniczce, pociętymi oliwkami i na koniec posypuję
startym parmezanem.
Smacznego!